|
|
|
Noc spędziliśmy nad jeziorkiem
w iście sielskiej atmosferze
rankiem, kiedy załoga jeszcze spała
poszliśmy z siostrą się kąpać
woda była cudowna.
Odświeżeni ruszyliśmy w dalszą podróż -
oczywiście nie zapominając o zapięciu pasów bezpieczeństwa!!!
Śniadanie zjedliśmy już w granicach Lwowa |
|
|
|
|
|
|